Nowe przepisy
Już niedługo, 10 kwietnia br. w życie wejdzie nowelizacja rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 24 listopada 2003 r. w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń. Zmiany dotyczą kar za niedopełnianie wymogów higienicznych w komunikacji zbiorowej, braki założonych maseczek, ale to, co dotyczy nas bezpośrednio, to zmiany w wysokości kar nakładanych na właścicieli psów.
Chodzi, czego łatwo się domyślić, głównie o kwestie spuszczania zwierzęcia ze smyczy, oraz ubieranie kagańców. Podstawy do wystawienia mandatów się nie zmieniają - policja wciąż opiera się w tym na własnej ocenie sytuacji oraz „Wykazie ras psów agresywnych".
O ile więcej zapłacimy?
Za zwykłe niezapewnienie odpowiednich środków ostrożności, tj. np. smyczy czy kagańca w trakcie wyprowadzania psa w miejscach publicznych, szczególnie takich, jak parki czy deptaki, mandat może wynieść nawet 250 złotych. Co istotne - nie dotyczy to wyłącznie właściciela zwierzęcia, ale też osoby realnie sprawującej nad nim opiekę (petsitter, opiekun psa z domu tymczasowego itd.). Nie ma znaczenia, czy zwierzę jest ułożone, czy nie, „To tylko zwierzę i nigdy nie można do końca przewidzieć, jak w danej sytuacji się zachowa." - komentuje Kamila Siedlarz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Żorach. Mandat grozi również w przypadku, kiedy pies wychodzi poza teren posesji bez opieki właściciela.
Dochodzi też podpunkt 5a, o treści „Niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka" - za takie wykroczenie przewidywana kara wynosi już 500 złotych. Tu sprawa się komplikuje, bo chodzi również o sytuacje potencjalne, a to - co potwierdzi każdy behawiorysta - nie daje się jednoznacznie określić. Co więcej - przepis nie odnosi się wyłącznie do wspomnianego wyżej Wykazu, a do wszystkich ras, które w ocenie służb porządkowych mogą zagrażać życiu innych użytkowników przestrzeni publicznej.